poniedziałek, 12 marca 2012

SIem Reap - Dzień nicnierobienia

W końcu. Prawdziwie wakacyjny dzień. Jak do tej pory wstaje tu wcześniej niż normalnie w Polsce - takie to wakacje. Wstaliśmy o 10, leniwe śniadanie, z hotelu ruszyliśmy się po południu. Spacer na pocztę wysłaliśmy pocztówki. Zgadnijcie ile kosztuje znaczek do Polski... BINGO!! One Dolar. Z poczty spacerek wzdłuż rzeki i wypad na Old Market. Tam zakupiliśmy trochę przypraw, rozglądaliśmy się też za innymi suvenirami, ładne faje mają choć CIUT duże.


Po ciężkich zakupach trzeba sie było trochę nawodnić - udaliśmy się więc na pub street. 

Po piwku trochę zgłodnieliśmy - zamówiliśmy "Amok Fish". Amok to typowy dla regionu wynalazek. Składa się na niego czosnek, imbir, cebula, trawa cytrynowa, kurkuma, sos rybny. To wszystko razem utarte, smażymy razem z mlekiem kokosowym to nam daje pyszny sos do rybki, którą podajemy w liściu bananowca z ryżem. A wszystko za jedyne 3,95 $. Mniammmmmmmm.
Wieczorem wyskoczyliśmy na małe zakupy na targ nocny, i z powrotem na Pub Street na spotkanie z Jarkiem. Jutro razem bierzemy taxi do granicy, 25$ do podziału. Na granicy my jedziemy na południe na Koh Chang, Jarek ma zdecydować się po drodze czy jedzie z nami czy nie. Odezwiemy się jak tylko dopadniemy internet.
ściskamy wszystkich mocno.
P.S - dziś temperatura dużo bardziej znośna, jedynie 35 C :P

11 komentarzy:

  1. Powitac.hi,hi czekam na pocztowke:)Renia wielki szacun za te koniki polne.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A więc jednak Ko Chang. Tam już na 100% się wybyczycie i wyśpicie. U nas coraz cieplej (ma być w niedzielę ok. 20 stopni), a u Was coraz zimniej. Smutne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robert nie oszukuj ich u nas jest juz 35 stopni a jak wkoncu do nas przybeda to bedzie -20 hi hi.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Kchani ja tak sobie siedze i zazdroszcze,moze w przyszlym roku pojedziemy razem.poniewaz moj,chlopako-maz tez zazdrosci i ogolnie to na 150% jedziemy.....moze z Wami?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale nam sie tu anonimow narobilo. Podpisywac sie....podpisywac prosze

    OdpowiedzUsuń
  6. Mateusz na Ko Chang przy porcie maja najtańsze owoce morza w Tajlandii .
    A wiec życzę Wam smacznego :]
    pozdrawiam neronek

    OdpowiedzUsuń
  7. aaa zapomniałe mdodać że w Kambodży aktualnie jest w podróży Małgorzata Ostrowska ta z Lombardu :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej @Mat

    a na Ko Czang jest teraz Brian May, ten wyliniały kolo z Queen !

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej Rena a czy jest szansa że po powrocie powyjadasz wszystkie meszki i komary:))) Siostrunia

    OdpowiedzUsuń
  10. ej, no dosyć tego lenistwa:) dawać jakieś newsy! to pisałam ja - Blahoney

    OdpowiedzUsuń