Stawili się w korzeniowej dokładnie na minutę przed umówioną 13:13.
Śmiałków nie było wielu, po krótkich rozmowach w korzeniu, krótka rozgrzewka w wąwozie korzeniowym
Potem krótki spacer do wąwozu przy lipowej dolinie, tam na włodkowej desce zjazdy...no i walka z komarami
Slyszalem, ze brody wyszly juz z mody ?
OdpowiedzUsuńMoze sie przeslyszalem ??
Tu nie chodzi o modę, tylko o styl życia :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Trzeba miec wlasny styl rozniacy sie od korporacyjnego i urzedniczego.
UsuńTaki jeden już dziczał w tej Tajlandii do reszty ;) Napatrzył się na gołodupnych azjatów i od razu 'wyszły z mody' - nic bardziej mylnego.
OdpowiedzUsuńNa taką paprodziadowską brodę statystyczny Taj musiałby się nie golić 38 lat, a przeciętnemu Birmańczykowi życia by nie starczyło.
To wąsy z mody wyszły - Paweł Hardcore zgolił, ba...nawet myśliwy Komorowski zgolił ;)
Dzieki za abgrejd.
OdpowiedzUsuńJuz chyba nie pamietasz ile jest Farangow Tajlandii ?
Na stale mieszka jakies pol miliona, a turystow jest kilka milionow.
Ale nie maja brod ( chyba, ze ktos z dzungli napiera ). Za to jakies 25% to lysi.
Macie tam duzo lysych w srednim wieku w Kazimierzu ??
Wasy sa straszne.
Komoruski opuscil okres "mlodej polski" i sanacje. Wszedl w XXI wiek, tylko nie potrzebnie klania sie tak nisko Obandzie w Waszyngton DC.
jasne, że bród nie mają - sam łeb golę jak do Tajlandu jadę - jak pisałem, klimat nie sprzyja. U nas na chłodne dni ocieplacz jest jak znalazł :)
UsuńJest taki jeden i łysy i z brodą - mieszka u mnie w łazience nad zlewem ;)
OdpowiedzUsuńzapuscieles brode ? Przeciez juz po zimie !!
Usuń