Kolejny wspaniały koncert w Klubojadalni Przystanek Korzeniowa.
Kiedy próbowałem trafić kluczem w zamek do drzwi już prawie świtało. Tomek twierdzi, że grubo po piątej rano proszono go jeszcze "żeby został chwilę i korzeniowej nie zamykał".
Kilka fotek i filmów z tego wieczoru i nocy.
Kilka fotek i filmów z tego wieczoru i nocy.
Tradycyjnie kto nie był ten wegetarianin, choć i Tych była pokaźna delegacja.
Dziś ludzie już ze sobą nie rozmawiają - ehhh - takie czasy.
A oto i piła
...oraz zgubiony band, który w końcu się odnalazł, albo został skompletowany spośród publiczności - sam się pogubiłem.
Prawdziwy przyjaciel zawsze poda ci pomocną dłoń...a w niej zimne piwko :)
Publice też się dostało - balony z wróżbami.
Maćko i Jego lira korbowa - niesamowity muzyk, niesamowity instrument, niesamowite dźwięki
Ania dostała "nową" piłę
Śpiąca królewna
Anna PIŁA i jej odnaleziony BAND zbierają owacje!!
Po koncercie soczyście blues'owe afterparty
Adam Capoeira, Sebol i Gońsię wymiatali na przeszkadzajkach
Boldżi był usatysfakcjonowany
Koło pierwszej nad ranem do namiotu wpadł Tomek i ze względu na ostatnio niezłe stosunki z sąsiadami zgarnął wszystkich do środka - tam się działo do białego rana.
Oby więcej takich nocy w Korzeniu!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz