Od pogrzebów bardziej unikam chyba tylko wesel...ale na ten - musiałem pójść. Ojciec Cyryl Był w Kazimierskim Klasztorze, mniej więcej tyle ile ja jestem na świecie - więc dla mnie był tam od zawsze. Do tego samego wniosku można dojść mierząc jego wiedzę o sanktuarium. W zeszłym roku robiłem fotoreportaż o Klasztorze. Zrobiłem ok 100 zdjęć i poprosiłem gwardiana, żeby mi opowiedział dokładnie co na nich się znajduje. Odesłany n-ty raz z rzędu trafiłem w końcu do Cyryla, który mając wtedy 81 lat opowiedział mi wszystko o najskrytszych zakamarkach klasztoru, łącznie z datami i nazwiskami itd.
Chyba każdy kto trafił do klasztornych krużganków przynajmniej na kilka(dziesiąt) minut zaszedł do sklepiku Cyryla.
Będzie nam Ciebie brakowało!
Chyba każdy kto trafił do klasztornych krużganków przynajmniej na kilka(dziesiąt) minut zaszedł do sklepiku Cyryla.
Będzie nam Ciebie brakowało!
-----------------------------------------------------------