niedziela, 8 maja 2016

OSP w KD!

Kto z nas, niezależnie od płci, upodobań czy rodzaju sortu nie chciał choć raz pojechać za wozem strażackim, jadącym na sygnale i poobserwować co się pali...jak gaszą itd. Chłopaki z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu dają nam taką możliwość raz do roku. Na dodatek nie musimy gonić za strażą, straż z pożarem przyjeżdża do nas, na rynek...Abyśmy mogli sącząc zimną perełkę, w sobotnie słoneczne popołudnie spełnić swoje pragnienia podglądania super-herosów w akcji.

Od 2-3 dni można na rynku zasłyszeć, że 'znowu, że to samo, że na rynku to głupi pomysł i że toksyczny dym ze spalanego na pokazach auta w ciągu 2 min zakończy żywot co najmniej 3 gatunków żuczków wpisanych na jakąś głupią listę i przyprawi o omdlenie 3 nałęczowianki, które właśnie znalazły chwilę między zabiegami i wpadły na KD na wycieczkę. Ale prawda jest taka, że każdy turysta oglądający pokaz, natychmiast doznaje opadu szczęki i zmienia się w 6-cio latka, a chłopaki ze straży dają z siebie wszystko i dumni biegają z wężami po rynku. Dla mnie to układ win-win i zamiast go po kazimiersku tłamsić - trzeba go rozwijać. CZOŁEM DRUHY!